Nie każdy ma świadomość, że o baterię w telefonie należy dbać – tylko wtedy odpłaci nam się ona wysoką żywotnością. Jeszcze kilka lat temu szczególne znaczenie miało pierwsze ładowanie urządzenia – konieczne było przestrzeganie kilku podstawowych zasad. Należy jednak wziąć pod uwagę, że technologia stale się rozwija, a zarazem zmienia. Z tego powodu reguły, które obowiązywały w przeszłości, obecnie są nieaktualne.
Zastanawiasz się, ile ładować telefon? Z pewnością niejedna osoba pamięta, jak nowe urządzenie musiało być podpięte do źródła zasilania kilkanaście godzin. To już przeszłość! Nie odnotowuje się zależności pomiędzy nowym telefonem a baterią, więc pierwsze ładowanie przebiega identycznie, jak każde następne. Z punktu widzenia użytkownika jest to sporym udogodnieniem. Pamiętaj jednak, że pojawiają się inne zagrożenia.
Dzisiejszy wpis jest przewodnikiem, którego lektura zaprocentuje Ci na najbliższe lata, a Twój nowy, lśniący smartfon na długo pozostanie sprawny i żywotny.
1. Różnice między bateriami nowego i starszego typu
Sporym atutem jest fakt, że w bateriach litowo-jonowych nie odnotowuje się tzw. „efektu pamięci”. Ci, którzy użytkowali starsze telefony kojarzą, że przedwczesne podłączenie urządzenia do źródła zasilania powodowało gwałtowny spadek wydajności akumulatora (nawet o kilkanaście procent). Bardzo łatwo było popełnić błąd, który sukcesywnie osłabiał baterię, a tym samym zmuszał do jej wymiany.
Baterie starszego typu najczęściej nie były jednak zintegrowane z urządzeniem, a więc z ich wymianą mogły poradzić sobie nawet osoby bez szczególnej wiedzy z zakresu nowoczesnych technologii. Oczywiście był to dodatkowy wydatek, ponieważ średni koszt zakupu akumulatora wynosił kilkadziesiąt złotych.
W dzisiejszych czasach z kolei, bateria często jest wbudowana w urządzenie, na ma możliwości łatwej wymiany, co za tym idzie osoby bez wiedzy technicznej muszą odwiedzić serwis i nierzadko zapłacić za usługę kilkaset złotych. Właśnie dlatego o tyle o ile pierwsze ładowanie jest dość oczywiste, to przestrzeganie pewnej „higieny” w całym okresie użytkowania jest bardzo ważne.2. Poznaj optymalny moment podłączenia ładowarki
Nie masz pojęcia, jak ładować telefon, aby przez długi czas nie utracił on swoich nieprzeciętnych parametrów użytkowych? Wybierz odpowiedni moment podłączenia ładowarki – nie jest to wcale oczywiste! Niektórzy są przyzwyczajeni do tego, że urządzenie powinno zostać rozładowane w stu procentach. Zasada ta obowiązywała wtedy, gdy telefony posiadały baterię niklowo-kadmową.
Nie każdy wie, czy nowy telefon trzeba rozładować do końca. Odpowiedź jest jednoznaczna – nie. Jak już wspomniano z każdym współczesnym smartfonem postępujemy tak samo i nie ma znaczenia, czy został on dopiero wyjęty z pudełka, czy eksploatujemy go już dwa lata.
3. Ładowanie telefonu w nocy: dobre, czy nie?
Ładowanie baterii przez całą noc, to kolejna kwestia, którą warto jest poruszyć. Niektórzy uważają, że nie jest to korzystne dla akumulatora. Mówi się o tzw. „stresie baterii”. Jak jest naprawdę? Faktem jest, że inteligentne urządzenia odcinają dopływ prądu w momencie, kiedy wskaźnik naładowania osiągnie 100%. Ładowanie wznowi się jednak samoczynnie w momencie, gdy zostanie odnotowany spadek energii (nawet o 1%). Nie można jednak jednoznacznie powiedzieć, że oddziałuje to negatywnie na sprzęt.
Musimy jednak mieć pewność, że nasz telefon posiada system kontroli ładowania. Jeśli nie, to powinniśmy go odłączyć od ładowarki w momencie, gdy poziom naładowania osiągnie maksymalną wartość.
Nie należy jednak zapominać, że ładowanie smartfona przez całą noc nie zawsze jest korzystne, nawet jeśli zasilanie zostanie odcięte. Trzeba wspomnieć o wydzielaniu sporej ilości ciepła, które w dużej dawce może okazać się niebezpieczna dla telefonu.4. Częściowe ładowanie akumulatora
Mogłoby się wydawać, że każdy wie, jak ładować smartfona. Okazuje się jednak, że niektórzy kierują się przestarzałymi zasadami, które nie znajdują już zastosowania w rzeczywistości. Przykładem jest obowiązek ładowania ogniwa do 100% – utarło się, że jest to „najzdrowsze dla baterii”. Okazuje się, że nasze urządzenie zachowa pożądaną wydajność przez długi czas wtedy, gdy będziemy ładować go do poziomu około 90%. Nie jest to jednak sztywna reguła, której należy się trzymać. Nie ma większych przeciwwskazań do ładowania akumulatora do pełna.
Pierwsze ładowane telefonu Huawei, Samsung, Xiaomi, a nawet iPhone także może być częściowe. Jeśli zachodzi taka potrzeba, to możemy odłączyć urządzenie wcześniej. W żaden sposób nie wpływa to na pracę akumulatora w przyszłości. Pomimo tego wiele osób kieruje się przyzwyczajeniami, których ciężko jest się oduczyć.
5. Szybkie ładowanie vs temperatura
Szybkie ładowanie nie powinno nikogo dziwić, ponieważ stało się standardem. Nie szkodzi ono baterii, jednak należy zwracać baczną uwagę na temperaturę. Prawdą jest, że wyższe napięcie generowane podczas tego procesu może doprowadzić do niebezpiecznego wzrostu temperatury. To właśnie ona stanowi realne zagrożenie dla naszego urządzenia.
6. Stawiaj na oryginalne ładowarki
Zarówno ładowanie nowego telefonu, jak i urządzenia, które jest z nami od długiego czasu powinno odbywać się przy użyciu oryginalnej ładowarki. Najlepiej korzystać jest z akcesoriów, które zostały dołączone do smartfona. Nie zaleca się wykorzystywania tańszych zamienników, szczególnie jeśli nie potrafimy samodzielnie zweryfikować ich parametrów.
Stosowanie niesprawdzonych ładowarek, czy tez powerbanków może okazać się przyczyną awarii baterii i komponentów. To powszechnie popełniany błąd, jednak wiele osób nie ma dostatecznej wiedzy na ten temat. Jako autor wpisu, na sam koniec mogę powiedzieć Ci, że na własnej skórze przekonałem się jakie były konsekwencje stosowania najtańszej ładowarki – telefon na tydzień wylądował w serwisie, a koszt naprawy wyniósł prawie 500 zł, bowiem zwykły „kabelek” za kilkanaście złotych uszkodził cały układ ładowania. Zachęcam więc, aby wdrożyć w życie i nie zapominać o moich podpowiedziach 😉 Udanego ładowania!
Zobacz więcej wpisów z kategorii: Telefony i operatorzy
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz