Telefony komórkowe od początku swojego istnienia na rynku przechodziły przez proces wielu zmian – kształtu i wielkości, funkcjonalności i użyteczności. Rozpoczęły swoją wielką karierę od prostych urządzeń do komunikacji głosowej i dotarły do czasu, w którym są multimedialnymi komputerami używanymi zarówno dla rozrywki, kontaktu prywatnego jak i w biznesie. Jedną z rzeczy, która w ostatnich latach prawie się nie zmienia jest sposób kablowego połączenia z ładowarką. Od dawna dokonuje się tego za pomocą podobnych do siebie złączy. I spotkać się można z problemem: jak naładować telefon z zepsutym wejściem ładowania.
Od różnych ładowarek do pozornej unifikacji
W pierwszych latach smartfonów praktycznie każdy producent oferował inne złącze ładujące. Dlatego też do naładowania swojego telefonu warto było mieć ze sobą swoją ładowarkę. Posiadając eleganckiego Ericssona z klapką raczej nie dało się go naładować podczas wizyty u znajomego, który korzystał z biznesowej Nokii. Jednak w tamtych czasach telefony jako nieposiadające znanych dziś i powszechnych funkcjonalności oraz dużych ekranów i energochłonnych procesorów nie wymagały tak częstego ładowania.
Gdy na rynku zaczęły królować smartfony, ładowanie (oraz przesyłanie danych) odbywało się już za pomocą złącz USB (dla większości telefonów) lub Lightning (dla urządzeń Apple). Złącza te także przeszły ewolucję – choćby USB z początkowego typu mini, poprzez micro-USB aż do dominującego dziś UCB-C. I choć fizycznie nie są one kompatybilne ze sobą, to większość użytkowników telefonów w każdym prawie miejscu znajdzie możliwość naładowania swojego urządzenia. Większość, ponieważ goszczący u znajomych użytkownicy marki Apple muszą liczyć się z koniecznością zabrania ze sobą ładowarki, albo przynajmniej swojego kabla – m.in. z powodu dość wysokich cen nie są to u nas tak popularne telefony, jak te z Androidem na pokładzie. Wszystkie typy złączy są jednak równie delikatne.
Sprawdzamy, czy gniazdo ładowania jest uszkodzone
W pierwszej chwili sprawdzimy poprawność podłączenia. Wypniemy kabelek i wepniemy ponownie. Potem sprawdzimy czy ładowarka podpięta jest do gniazdka. Jeśli mamy taką możliwość – sprawdzimy czy ładuje się nią inny telefon – może to wina samej ładowarki – a tą dużo łatwiej zastąpić. Niestety – inny telefon ładuje się bez problemu. Lecz zanim zaczniemy zastanawiać się jak naładować telefon z zepsutym wejściem ładowania wykonajmy kilka prostych czynności, które zdecydują o dalszym postępowaniu.
Identyfikujemy problem krok po kroku – proste sposoby
Gdy już wiemy, że sam kabel i ładowarka ładują inny telefon możemy założyć, że są sprawne. A więc co dalej? Warto wykonać kilka prostych czynności:
- spróbować innej ładowarki i/lub kabla. Może wydawać się to czynnością zbędną, ale należy pamiętać, że dzisiejsze smartfony to urządzenia często wymagające dość dużej mocy ładowania. Dlatego jeśli próbowaliśmy użyć konkretnej ładowarki po raz pierwszy, to może okazać się, że jest ona zwyczajnie za słaba, by poradzić sobie z wymaganiami naszego telefonu. Także kabel może mieć znaczenie – taki słabszej jakości może nie sprostać potrzebom naszego urządzenia
- przeczyścić styki. Pod tym prostym hasłem kryje się mocne dmuchnięcie w gniazdo telefonu (uwaga na ślinę, nie zmoczmy złącza) i na końcówkę kabla. Jeśli to nie zadziała, to za pomocą patyczka higienicznego zmoczonego np. w spirytusie należy przetrzeć styki kabelka i telefonu. Zebrany tam kurz i inne zabrudzenia (np. w kieszeni, plecaku czy torebce) mogą skutecznie blokować przepływ prądu. Nie używajmy do tego wody!
- jeśli stan baterii na to pozwala, to warto zresetować telefon poprzez pełne wyłączenie i ponowne włączenie urządzenia. Niektóre stany systemu operacyjnego mogą skutecznie wstrzymywać ładowanie
- w ostateczności można lekko poruszać końcówką wetkniętego w telefon kabla – któryś ze styków może być lekko odgięty i jeśli ładowanie rozpocznie się po ugięciu końcówki będzie to wskazówką co jest przyczyną braku ładowania. Czynność tą jednak należy przeprowadzić niezmiernie delikatnie i w ostateczności, gdyż jeśli złącze jest uszkodzone, to w ten sposób można doprowadzić do pogłębienia problemu
Alternatywne ładowanie telefonu z zepsutym wejściem
Jeśli telefon, który nie chce się ładować za pomocą kabla – skorzystajmy z ładowania bezprzewodowego (indukcyjnego). Może się wydawać oczywiste, że w ten sposób naładujemy telefon przy uszkodzonym wejściu USB. Niewykluczone jest jednak, że ładowanie nie zadziała także bezprzewodowo. Może być uszkodzona np. płyta główna telefonu, a nie tylko gniazdo – sprawdźmy to. W przypadku niskiego stanu baterii ładowanie bezprzewodowe może okazać się zbawienne. Co jednak, gdy nie posiadamy takiej możliwości, ewentualnie na dłuższą metę jest to niewystarczające z powodu niższej szybkości ładowania i tego, że nie w każdym miejscu mamy ze sobą bezprzewodową ładowarkę?
Uważaj na sposoby „z Internetu”!
Ryzykownym będzie korzystanie z podejrzanych rad oferujących natychmiastowe rozwiązanie ładowania telefonu z zepsutym wejściem USB.
W najlepszym razie uszkodzą one bezpowrotnie smartfon, w najgorszym mogą doprowadzić do powstania niebezpiecznej dla zdrowia sytuacji.
Ile kosztuje naprawa telefonu z zepsutym wejściem ładowania?
Jeśli smartfon jest na gwarancji – zgłośmy awarię w wymagany przez dystrybutora sposób. Uczynimy to przez Internet (wtedy kurier odbierze od nas urządzenie) lub w autoryzowanym punkcie serwisowym. Warto sprawdzić czy na czas naprawy przysługuje urządzenie zastępcze – może to być przydatne, jeśli nie posiadamy zapasowego telefonu.
Jeśli jednak czas od dnia zakupu, w którym producent gwarantuje nam bezpłatna naprawę już minął należy skorzystać z odpłatnych usług serwisowych. Takie zapewniają przeważnie zarówno punkty autoryzowane przez producenta, jak i wykonujące naprawy niezależnie. Nie zaszkodzi zapytać o standardową cenę usługi wymiany gniazda ładowania w telefonie w różnych miejscach i na tej podstawie zdecydować się na wybór odpowiedniego.
Alternatywą jest podjęcie samodzielnej naprawy. Będzie do tego jednak niezbędna nie tylko wiedza z zakresu elektroniki, ale też specjalistyczne narzędzia – m.in. klucze oraz nawet klej i uszczelka do ponownego założenia i dopasowania ekranu (część modeli wymaga jego zdjęcia podczas rozbierania obudowy).
Co jeśli to nie złącze?
Po fachowej ekspertyzie może okazać się, że usterką objęte jest nie wejście do ładowarki w telefonie, lecz np. płyta główna telefonu. W takim wypadku koszt naprawy może przewyższyć cenę zakupu takiego samego, używanego urządzenia lub nawet nowego. Jednak z uwagi na kruchość współczesnych elementów ładujących nie należy zakładać, że stało się najgorsze i warto odwiedzić serwis zanim zaczniemy rozglądać się za kupnem kolejnego telefonu.
Zabezpiecz się na przyszłość!
Nie zaszkodzi zabezpieczyć telefonu przed uszkodzeniami. Zakładając etui na obudowę i szkło lub folię na ekran postępujemy przezornie. Warto więc rozważyć taki pokrowiec , który posiada dodatkowe zabezpieczenie przed uszkodzeniem gniazda USB. Producenci smartfonów w dobie urządzeń odpornych na pył i zachlapania zapewniają duży wybór etui. Niektóre posiadają także możliwość ochrony złącza ładowania za pomocą wtykanej w nie dodatkowej, sylikonowej osłony.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz